Czy zastanawiałeś się jak to jest kochać kogoś tak bardzo,
że aż się go nienawidzi? Taki moment nastąpił kiedyś w życiu Justina. Był
zauroczony Vicky do tego stopnia, że z dnia na dzień starał się ją coraz
bardziej znienawidzić. Robił to by tylko nie zakochać się w niej szczerze, bo w
tedy by cierpiał. Ciągle uprzykrzał życie dziewczynie i nie myślał nawet, ze to
boli ją tak samo jak go. Tak. Bolało go to, że robi jej takie świństwa, że
przez niego płacze, ale musiał, bo nie radził się z tak wielkim uczuciem. Co
chwilę zaczynał kłótnie, które doprowadzały do płaczu ich oboje, tylko po to by
w myślach wmawiać sobie Widzisz stary,
ona nie jest idealna. Odkochaj się w niej- nie jesteś jej wart. Zaczął
podrywać każdą dziewczynę, przesypiał się z nimi, ale to na nic, bo wciąż ją
kochał. W końcu coś w nim pękło i zaczął się zmieniać, a przede wszystkim
zaczął zmieniać relacje między nimi.
***
- Max?- Zapytał chłopak przez telefon.- Zwołaj wszystkich
prócz Shelley.- Powiedział.
-Ale po co?- Zapytał zaspany jeszcze brunet.
- Nie zadawaj głupich pytań.- Odburknął chłopak.- O 11 u
mnie.- Dodał i rozłączył się ruszając do łazienki i ubierając się.
***
- No, więc, o co chodzi?- Zapytała blondynka i usiadła na
fotelu w pokoju chłopaka, gdy byli już wszyscy.
- Może to głupio zabrzmi, ale… -Zaczął chłopak, a po chwili
przerwał.- Chcę naprawić moje relacje z Vicky.- Powiedział na jednym tchu i
spojrzał na twarze przyjaciół.
- To naprawiaj, do czego ci jesteśmy potrzebni?- Zapytała z
kpiną w głosie Diana i odpaliła papierosa.
- Bo nie będzie chciała ze mną gadać?- Spojrzał na nią lekko
zdenerwowany Justin.- Już wiem jak to zrobię, ale musicie mi pomóc. Proszę.-
Spojrzał błagalnym wzrokiem na wszystkich.
- No okej, wchodzimy w to.- Powiedzieli wszyscy chórem po
chwili namysłu.
~*~
Od Autorki: To jest prolog nowego opowiadania. Mam nadzieję, że znajdą się czytelnicy, i że ten krótki tekst zachęci was do czytania. Pierwszy rozdział pojawi się niebawem jeśli oczywiście będą czytelnicy.
Jak na razie zapowiada się ciekawei, czekam na 1 :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa co będzie dalej :P Czekam :)
OdpowiedzUsuńa prolog to nie jest na końcu ksiązki/opowiadania ?:o
OdpowiedzUsuńniee , epilog jest jego końcem ;)
UsuńFajnie się zapowiada: ) czekam na nowy rozdział
OdpowiedzUsuńPisz, pisz. Chętnie poczytam :D
OdpowiedzUsuń