poniedziałek, 15 kwietnia 2013

...

Kończę to opowiadanie, bo nie owijając- spieprzyłam je w każdy możliwy sposób.
Miałam przygotowane wszystko w głowie, ale jak zwykle, mądra Diana wzięła i pozmieniała robiąc z tego włoską telenowelę, których jest tutaj pełno. Karcę się za to, bo przez to straciłam czytelników...

Usunęłam tamten blog, jak widać nie nadaję się to pisania. No cóż... :)
Oczywiście nie zostawiam was z niczym. Moja przyjaciółka postanowiła spróbować coś napisać i zaczęła bloggować. To link do jej bloga [KLIK].

Może jeszcze kiedyś o mnie usłyszycie. XOXO , Diana :*